Sportowe, ponadgabarytowe, absurdalne, naznaczone znakiem czasu, nawiązujące do adidasów z lat 90., tak można określić ostatnio najmodniejsze obuwie, nie tylko na światowych wybiegach, ale i ulicach wielkich miast. Mowa konkretnie o butach zaprojektowanych przez dom mody Balenciaga.

Cristóbal Balenciagia, hiszpański „mistrz wszystkich” projektantów mody, największy krawiec haute couture, jak mówił o nim sam Christian Dior.

Mistrz, o którym można śmiało powiedzieć, że zrewolucjonizował modę damską w pierwszej połowie XX wieku, jako jedyny „był w stanie zaprojektować, obciąć, ułożyć i uszyć sukienkę od początku do końca”. Wychował takich kreatorów jak Oscar de la Renta czy Hubert de Givenchy. Pod koniec lat 60 zamknął swoje butiki głównie przez narodzenie się linii prêt-à-porter – mody produkowanej masowo, czyli przeciwieństwa haute couture. Kilka lat po zamknięciu swoich butików we Francji i Hiszpanii, zmarł w wieku 77 lat w 1972 roku. „Król nie żyje” oznajmiły gazety. Obecnie dom mody prowadzony jest przez gruzińskiego projktanta Demna Gvasalia. twórcę marki Vetements, który jest dyrektorem kreatywnym.

Wracając do butów, na które jest teraz hype, wpisują się w hasło, określające Balenciagę jako „projektanta, który ma odwagę robić, to co mu się podoba”.
Zaprezentowano je na pokazie kolekcjii Fall/Winter 17-18, natomiast wprowadzono do sprzedaży we wrześniu 2017r. Kilka miesięcy poźniej, w lutym 2018 podczas Paris Fashion Week SS18 zdominowały ulice miasta.


Pomimo swojego wyglądu i ceny (ok 2500zł) cieszą się wielkim powodzeniem w świecie mody, a także doczekały się kolejnych odsłon. Poniżej stylizacje z tymi nietuzinkowymi kicksami.
Z uwagi na popyt, wiele marek poszło zgodnie z trendem projektując swoje modele, nawiązujące do obuwia hiszpańskiego domu mody.








Buty występują również w damskich kolekcjach, kobiety mogą nawet liczyć na większy wybór wśród popularnych marek, jeżeli chodzi o modele stylizowane na kultowy już obuw Triple S.
Moda kreowana jest przez największe domy mody, które prowadzone są przez zdolnych, wyróżniających się projektantów, natomiast produkcja masowa czyli sieci handlowe, starają się iść za ich trendami przekształcając modę na bardziej dostępną dla zdecydowanie większej ilości konsumentów.
balenciaga.com / hypebeast.com / vitkac.com / miumag.pl / zara.com / bershka.com / en.vouge.fr / harpersbazar.pl /
8 komentarzy
Blog Ozonee
Te buty są kosmiczne – chociaż jednokolorowe w jakiś magiczny sposób mi się podobają 🙂 kolorowe to już za dużo 🙂 pozdrowienia!
Marek
Nie do końca rozumiem zachwyt nad Balenciaga, jednak trochę za dużo dla mnie. Wolę klasyczne New Balance albo Reeboki 🙂
dariuszbialowas
Post ma pokazać trend jakim obecnie podążają producenci, niektózy dosłownie kopiują pozostali bardziej inspirują się projektami największych domów mody. W sklepach pojawią się co raz więcej modeli obuwia na rozbudowanych podeszwach i wyglądzie przypominającym modele z lat 90. Nie spotkałem jeszcze takiego modelu New Balance, za to Reebok wypuścił w tym sezonie serię DMX, zgadzam się co do klasyków, zawsze trzeba mieć je w swojej szafie 🙂
Marek
Rozumiem jak najbardziej, masz rację, zresztą trend na kopiowanie widać już nie tylko w obuwiu. Ledwie ktoś wypuści oryginalną kolekcję zaraz sieciówki prześcigają się w kopiach 🙂
Zbygniew
Podzielam opinię Marka, czasem nie mogę ogarnąć dzisiejszych trendów. Dobrze, że producenci cały czas dają nam możliwość zakupu obówia, które jest mniej trendy, a bardziej klasyczne. Gdyby było inaczej, to wziąłbym przykład z Pana Cejrowskiego.
Ale post bardzo fajny i blog mega robota, więc nie odbieraj tego osobiście. Pozdro!
dariuszbialowas
Dzięki 🙂 również pozdrawiam!
Zagubiona
Mnie nurtuje inna sprawa, o co chodzi z numerkami na froncie buta? Niby są identyczne ale cyfry inne, 😏
dariuszbialowas
Nr na butach to po prostu rozmiary